Obieg /nawiew wewnętrzny - awaria

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • derb2
    Classic
    • 2015
    • 3

    Obieg /nawiew wewnętrzny - awaria

    Panie/Panowie,
    Orientujecie się kto dobrze ogarnia HDI w automacie, mowa to o 2.0 HDI 138KM FAP z 2010r. , okolice wawy były by mile widziane ale jak się nie da to i dalej tez się pojedzie, z góry dziękuje za wszystkie uwagi i sugestie.
  • Green1983
    Classic
    • 2013
    • 12

    #2
    Obieg /nawiew wewnętrzny - awaria

    Znalazłem taki temat tylko dla OI, więc zakładam.

    Po przejechaniu 77tys km przestał działać obieg wewnętrzny. Po naciśnięciu przycisku brak reakcji. Zdjąłem schowek od strony pasażera, dostałem się do klapki owiewu i utknęła ona w pozycji obiegu zewnętrzego (klapka zamknięta). Po naciśnięciu przycisku ponownie brak reakcji. Już miałem zabrać się za demontaż silniczka, ale spróbowałem ręcznie przesunąć klapkę, nacisnąłem przycisk i zaczęło działać. Z prawej strony było trochę brudu, wyczyściłem, nasmarowałem z obu stron i było ok. Kilkanaście razy sprawdzałem i działało bez problemu.

    Wszystko fajnie, ale następnego dnia znowu przestało działać... Nie zaglądałem tam ponownie, ale obawiam się, że nie chodziło tu o bród.

    Miał ktoś podobny przypadek? Po mojemu jeśli silnik byłby spalony to nie działałby w ogóle. Bezpieczniki ok.

    Komentarz

    • robreg
      L&K
      • 2010
      • 1195
      • Octavia I (1U2)
      • AXP 1.4 MPI 75 KM

      #3
      Green1983, jakbyś podpiął się komputerem pod sterownik klimatyzacji, odczytałbyś najprawdopodobniej (wk.....ce jest to gdybanie) błąd silnika sterującego klapką. Silnik jest OK, uszkodzony jest, współpracujący z nim potencjometr. Poszukaj googlem, jest wiele tematów traktujących o tym uszkodzeniu we wszystkich autach grupy VW.

      Do wymiany raczej cały element.
      Pozdrawiam, Robreg.
      ----
      furmanka.blogspot.com fan ;-)

      Komentarz

      • Green1983
        Classic
        • 2013
        • 12

        #4
        Nie mam kompa i wiem, że by to ułatwiło mi sprawę. Myślałem, że coś będę w stanie zdziałać sam, że może jakieś zabrudzenie, ale problem jest poważniejszy, bo wczoraj jeszcze raz rozebrałem, ruszyłem klapkę i zaczęło działać, ale znowu na chwilę.

        Przy okazji wyłączając wtyczkę poduszki (bez wyłączania zapłonu) spowodowałem wyświetlanie się błędu poduszki, więc i tak muszę podpiąć pod kompa (no chyba, że jest jakiś inny sposób aby skasować błąd)?

        Komentarz

        • robreg
          L&K
          • 2010
          • 1195
          • Octavia I (1U2)
          • AXP 1.4 MPI 75 KM

          #5
          Nie, nie ma innego sposobu na oczyszczenie sterownika poduszek z informacji o błędzie.

          Silniczka także inaczej nie zreanimujesz - wykruszyła się ścieżka oporowa potencjometru. Taka karma.
          Pozdrawiam, Robreg.
          ----
          furmanka.blogspot.com fan ;-)

          Komentarz

          • Green1983
            Classic
            • 2013
            • 12

            #6
            A skąd ta diagnoza o ścieżce oporowej potencjometru?

            ROzumiem, że jeśli to jest to to rozwiązaniem jest wymiana siliniczka?

            Komentarz

            • robreg
              L&K
              • 2010
              • 1195
              • Octavia I (1U2)
              • AXP 1.4 MPI 75 KM

              #7
              Silniczek staje dęba, bo sterownik w tej jednej określonej pozycji zespołu silnik-potencjometr traci poprawny sygnał o położeniu całego zespołu, zwanego serwo-motorem. W takiej sytuacji sterownik wchodzi w tryb awaryjny, w którym ma zapisane - nie kręć silnikiem, bo nie wiesz, czy czegoś nie połamiesz.

              Gdyby zdarzyło Ci się to raz, albo kilka razy w różnych położeniach zespołu, można byłoby gdybać, że czyszczenie PR-ka coś da. Jeśli zawsze w tym samy miejscu traci kontakt, przypuszczalnie uszkodzenie ścieżki oporowej jest na tyle duże, że są małe szanse na regenerację potencjometru.

              Nie dam sobie oczywiście głowy uciąć, że w Twoim konkretnym przypadku potencjometr jest nieregenerowalny, bo w żaden sposób organoleptycznie go nie sprawdziłem. To co napisałem powyżej to jedynie przypuszczenia, poparte jakimś tam doświadczeniem związanym z ogólnie pojętą elektroniką.
              Pozdrawiam, Robreg.
              ----
              furmanka.blogspot.com fan ;-)

              Komentarz

              • Green1983
                Classic
                • 2013
                • 12

                #8
                Kupiłem za 25zł używany siliniczek, wymienię i zobaczę. Niewiele ryzykuję

                Dziękuję za odpowiedź, dam znać po czy wymiana coś zmieniła.

                A orientujesz się czy przy demontażu silniczka i pewnie nawiewu, bo podejrzewam, że będzie taka konieczność, muszę rozłączyć akumulator lub wyciągnąc kluczyk ze stacyjki żeby nie wyskoczył mi jakiś błąd jak przy poduszce?

                Wymina rozwiązała problem. Stary silniczek (made in Spain) po prostu nie działał. Wymieniłem na używany (made in Hungary) i wszystko ok. Sama wymiana bardzo prosta.

                Swoją drogą moim zdaniem szybki zużycie / zepsucie siliniczka. Odmówił posłuszeństwa po 3,5 latach bardzo sporadycznego używania.

                W ASO za nowy siliniczek chcieli 305zł


                ----

                Uzupełniając wpis, do dzisiaj silniczek chodzi bez zarzutu.

                Komentarz

                Pracuję...